Najbardziej zażarta walka miÄ™dzy kierowcami teamu Fiat Yamaha miaÅ‚a miejsce na ostatnich dwóch okrążeniach. W tym czasie, manewry Valentino Rossiego sprawiÅ‚y, że obaj zawodnicy zderzali siÄ™ ze sobÄ…. Po wyÅ›cigu aktualny Mistrz Åšwiata powiedziaÅ‚, iż jest bardzo zadowolony z rywalizacji i gratulowaÅ‚ Jorge, że siÄ™ nie poddaÅ‚ choć mógÅ‚ wiele stracić. Odmienne uczucia miaÅ‚ Lorenzo, który postanowiÅ‚ poskarżyć siÄ™ szefom Yamahy, a powodem byÅ‚a zbyt niebezpieczna jazda jego zespoÅ‚owego kolegi.
Jorge Lorenzo wypowiedziaÅ‚ siÄ™ na temat ostrej bitwy z Rossim: „Niektóre z manewrów Valentino byÅ‚y nieco za ostre, uderzyÅ‚ we mnie i wypchnÄ…Å‚ na zewnÄ™trznÄ…, co nie byÅ‚o dobrym pomysÅ‚em.”
Szefowie Yamahy potwierdzili, iż walka rzeczywiÅ›cie byÅ‚a pasjonujÄ…ca, ale w obecnej sytuacji w mistrzostwach nie byÅ‚a ona na miejscu. Zdaniem wÅ‚adz Yamaha Racing, Rossi powinien pomyÅ›leć o tym, że Lorenzo walczy o tytuÅ‚ mistrzowski i ewentualny wypadek mógÅ‚by pokrzyżować plany Hiszpana. Valentino zostaÅ‚ upomniany przez zespóÅ‚ jak i YamahÄ™, aby nastÄ™pnym razem nie jechaÅ‚ tak agresywnie, tym bardziej, że ta walka nie toczyÅ‚a siÄ™ o zwyciÄ™stwo, a o trzecie miejsce.
Rossi nie do koÅ„ca zgadza siÄ™ z opiniÄ… Yamahy: „Nie uważam, żebym zrobiÅ‚ coÅ› nie tak. Lorenzo powiedziaÅ‚ kiedyÅ›, że chciaÅ‚by ze mnÄ… stoczyć dobrÄ… walkÄ™ na ostatnim okrążeniu i wÅ‚aÅ›nie tak wyglÄ…da rywalizacja ze mnÄ… na ostatnim kóÅ‚ku.”
Powstaje teraz pytanie czy Lorenzo ma powody do narzekania. W 2001 roku na torze Suzuka, Max Biaggi wypchnÄ…Å‚ Å‚okciem na pobocze Valentino przy prÄ™dkoÅ›ci prawie 300 km/h. Rossiemu udaÅ‚o siÄ™ wtedy wyratować, ale straciÅ‚ kilka pozycji. Gdy je odrobiÅ‚ i wyprzedziÅ‚ Biaggiego pogroziÅ‚ mu tylko palcem. Rossi nie poszedÅ‚ wtedy skÅ‚adać żadnej skargi i nie byÅ‚o żadnego problemu. Menadżer Valentino zadaÅ‚ jedno ważne pytanie: „Gdyby Jorge wygraÅ‚ tÄ™ walkÄ™, to czy wtedy miaÅ‚by jakikolwiek problem?”
PROMUJEMY: